Bieg maratoński — historia maratonu
Bieg maratoński nazywany jest wyścigiem na królewskim dystansie. Dlaczego zawodnicy muszą pokonać akurat 42 km 195? Dlaczego bieg nazywany jest „maratonem”? I czemu jest tak ważny dla każdego biegacza? Zapraszamy na maratońską lekcję historii.
Z tego artykułu dowiesz się:
Niemal każdy biegacz, który rozpoczyna swoją przygodę ze sportem, w dalekosiężnych planach chce ukończyć bieg maratoński, a w najszczerszych marzeniach odnieść zwycięstwo w tym prestiżowym wyścigu. Oczywiście nie jest to łatwe. Należy zacząć od krótszych dystansów, spróbować przebiec połowę maratonu, a dopiero potem „atakować” magiczne 42km 195 metrów. Po wbiegnięciu na metę biegu maratońskiego pojawia się jednak ogromna ulga i poczucie spełnienia. To wyjątkowy bieg, który ma wyjątkową historię i na zawsze pozostanie w pamięci każdego zawodnika, któremu udało się ukończyć bieg na dystansie 42 km.
Grecja kolebką biegu maratońskiego – historia maratonu
Nazwa biegu nawiązuje jeszcze do czasów starożytnej Grecji, do miejscowości Maraton, gdzie doszło do ogromnej bitwy. Wydawało się, że we wrześniu 490 r. p.n.e. Grecy są bez szans w wojnie z Persami. Postanowili ruszyć jednak na otwartą walkę, mimo znacznie mniej licznej armii. Grecy doskonale rozegrali jednak walkę taktycznie, a ich przeciwnicy zaczęli uciekać. Już wtedy wiadomo było, że Grecja wyszła z potyczki zwycięsko. Jeden z żołnierzy otrzymał rozkaz przekazać radosną nowinę do Aten, czyli jednej z najważniejszych miejscowości starożytnej Grecji. Ogromny dystans postanowił pokonać… biegiem. Sztuka ta udała mu się, a chwilę po tym, jak wypowiedział słowa „Cieszcie się! Zwyciężyliśmy!”, padł z wycieńczenia. Okazało się, że przebiegł ponad 40 km. I o ile dzisiejsze biegi maratońskie rozgrywane są na niewielkich różnicach wzniesień, to starożytny żołnierz wysłany przez Miltiadesa przez pierwsze 10 km musiał pokonać ich prawie 400-metrową różnicę.
To oczywiście tylko legenda. Trudno spodziewać się, że do Aten został wysłany żołnierz w pełnym ekwipunku, po wyczerpującej walce z Persami. Tym bardziej, że aby przebiec ponad 40 km, trzeba być doskonale przygotowanym stricte pod bieg. Do tego trzeba mieć na uwadze ogromną temperaturę i górzysty teren. Jest wiele niespójności, ale… legenda to legenda. A jeśli stworzyła tak piękną tradycję biegu maratońskiego, chyba nikt nie ma nic przeciwko.
Bieg maratoński dyscypliną na igrzyskach
Na pamiątkę wspomnianego wydarzenia podczas pierwszych Nowożytnych Igrzysk Olimpijskich rozegrano bieg maratoński na historycznej trasie z Maratonu do Aten. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Michel Breal, francuski filolog. Co ciekawe, organizatorzy igrzysk początkowo sprzeciwiali się tej inicjatywie, bo uważali, że tak morderczy dystans jest szkodliwy dla zdrowia zawodników. Ostatecznie uznano jednak, że dla upamiętnienia historycznego wydarzenia sportowcy będą musieli pobiec na dystansie około 40 km.
Bieg maratoński w 1896 roku wygrał Grek Spirydos Louis, który pokonał trasę w 2 godziny, 55 minut i 20 sekund. Wydarzenie cieszyło się też ogromną popularnością wśród kibiców, bo Greka, a także innych maratończyków wspierało około 100 tysięcy widzów. Co ciekawe, na ostatnim okrążeniu Louisowi towarzyszył Konstantyn, czyli syn króla greckiego. Bieg maratoński przypadł organizatorom igrzysk olimpijskich na tyle do gustu, że od 1896 roku organizowany jest do dziś i symbolizuje połączenie starożytności z nowoczesnością.
Warto także dodać, że rok po debiucie biegu na królewskim dystansie na igrzyskach, maraton został zorganizowany również w Bostonie i… także przetrwał aż do dziś.
Skąd wziął się jednak magiczny dystans biegu maratońskiego, czyli 42,195 km? Wszystko dzięki… angielskiej rodzinie królewskiej. Start na igrzyskach olimpijskich w Londynie (1908) przesunięto do pałacu w Windsorze, by dzieci królewskie mogły lepiej śledzić rywalizację. Okazało się, że trasa została wydłużona o 2195 metrów i tak pozostało na zawsze.
Popularność biegu maratońskiego
Dziś maratony odbywają się na całym świecie, w zasadzie w każdym większym mieście. Początkowo w biegach maratońskich brało udział po kilkadziesiąt osób, ale dziś są to prawdziwe biegi masowe, czasem nawet z dziesiątkami tysięcy zawodników. Z reguły liczba zapisów w każdym z biegów jest ograniczona, przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Są jednak biegi, na które rekrutacja kończy się na kilka miesięcy wcześniej. W niektórych z nich szczęśliwców, którzy pobiegną w biegu maratońskim, wyłania losowanie. Tak jest między innymi podczas maratonu w Nowym Jorku, do którego do tej pory należy rekord, jeśli chodzi o uczestników – ponad 38,5 tysiąca. Bardzo popularne są również biegi maratońskie m.in. w Paryżu, Berlinie, Londynie czy Chicago.
Wielu zawodników do uprawiania maratonu kuszą medale biegowe i inne atrakcyjne nagrody finansowe. Dla niektórych biegaczy z ubogich krajów jest to szansa na dostatnie życie, a także pomoc swoim rodzinom. Często dodatkowymi nagrodami, przykładowo za pobicie rekordu zawodów czy rekordu świata są kolejne pieniądze lub nagrody rzeczowe (czasem nawet samochody oraz inny drogi sprzęt).
Od igrzysk w Los Angeles (rok 1984), w olimpijskim biegu maratońskim mogą startować również kobiety. Pierwszą mistrzynią na królewskim dystansie została Amerykanka Joan Benoit (czas 2:24:52).
Nowoczesny bieg maratoński
Dziś zawodnicy oraz ich trenerzy i sztaby szkoleniowe prześcigają się w nowych metodach, by łamać kolejne sekundy i zdobywać rekordy. Kluczowe były lata 70. ubiegłego wieku, kiedy to zawodnicy zaczęli interesować się treningiem zdrowotnym i badaniami naukowymi określającymi maksymalny pobór tlenu w organizmie. I trzeba zauważyć, że rekord świata w biegu maratońskim znacznie się zmienił. Pierwszy ustanowił Amerykanin John Hayes z czasem 2:55:18 (Londyn 1908), a 16 września 2018 roku Kenijczyk Eliud Kipchoge po raz kolejny złamał w Berlinie magiczną barierę z rezultatem 2:01:39 . Dla porównania można dodać, że aktualny rekord Polski w biegu maratońskim należy do Henryka Szosta i wynosi 2:07:39. Jeśli chodzi o kobiety, to rekord świata należy do Brytyjki Pauli Radcliffe (2:15:25), a najszybszą Polką w biegu maratońskim jest Małgorzata Sobańska (2:26:08).
Od kilku lat polscy zawodnicy próbują ustanowić nowe rekordy, ale na razie bezskutecznie… Może w przyszłym sezonie, w którym biegi maratońskie odbędą się m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Trójmieście czy Poznaniu?
Medale sportowe
Medale biegowe
Medale okolicznościowe
- Punktacja w tenisie ziemnym: gem, set, mecz - 8 listopada 2023
- MCC Medal i PZKaj – kolejny rok współpracy za nami! - 18 października 2023
- Tenis ziemny – to musisz wiedzieć o tym sporcie - 20 września 2023